i Sylvaner z Alto Adige
Składniki:
pęczek zielonych szparagów
1 szalotka lub dymka
ryż do risotto (najlepiej carnaroli, arborio lub roma) – 3 nieduże garści
bulion warzywny
pół szklanki białego wina
oliwa EVO
1 łyżka masła
natka pietruszki, świeża bazylia – po garści
sól, pieprz
parmezan – duża garść
Sposób przygotowania:
Zaczynamy od przygotowania bulionu: szparagi myjemy, odłamujemy końce (w miejscu, gdzie dadzą się złamać), wrzucamy do rondelka, zalewamy bulionem (lub woda z kostką warzywną) i gotujemy na małym ogniu.
Szparagi kroimy na kawałki 0,5-1-cm (czym cieńsze tym dłuższe kawałki)
W rondlu rozgrzewamy oliwę, wrzucamy pokrojoną szalotkę i ryż, mieszamy do czasu aż ziarenka ryżu staną się przezroczyste.
Wlewamy wino i odparowujemy. Wlewamy chochelkę gorącego bulionu (to ważne, bulion musi być gorący) i gotujemy na małym ogniu do wchłonięcia, potem wlewamy kolejną chochelkę i powtarzamy do czasu, aż ryż będzie tylko lekko twardy (al dente). Mniej więcej po 10 minutach gotowania dodajemy szparagi.
Gdy ryż jest już gotowy dolewamy ostatnią chochelkę bulionu (dzięki temu uzyskamy kremową konsystencję), wyłączamy gaz, dodajemy posiekane zioła, masło i parmezan.
Przykrywamy i zostawiamy na 5 minut.
Próbujemy i ew. doprawiamy solą i pieprzem.
Podajemy. Można dodatkowo udekorować płatkami parmezanu, listkami bazylii czy rozłożyć na talerzu pomidorki koktajlowe.
WINO
Sylvaner Südtirol – Alto Adige od Eisacktaler Kellerei powstaje w winnicach usytuowanych w magicznej Dolinie Isarco, w sercu Alto Adige, terytorium z długimi winiarskimi tradycjami. Panują tu idealne warunki do produkcji białych win wysokiej jakości. Wino powstaje wyłącznie z gron Sauvignon. Charakteryzuje się jasno żółtym kolorem z zielonkawymi refleksami. Nos otwiera świeży, owocowy bukiet z nutami brzoskwini, jabłka i moreli. Na podniebieniu suche, przyjemnie aromatyczne i świeże, o harmonijnym ciele.
Idealnie komponuje się z warzywami, makaronem i daniami na bazie ryb.
Moim zdaniem doskonała relacja cena- jakość (kosztuje ok. 10 euro), obecnie wino ma inna etykietę niż to na zdjęciu z rocznika 2013 roku.